Jedyny taki sezon... 2020

Zaatakował znienacka i poprzestawiał klocki, z których budowaliśmy nasz świat. Wyśmiał nasze plany, zweryfikował marzenia, zatrzymał zegary.

Uświadomił, że w życiu niczego nie możemy być pewni.

Koronawirus nie oszczędził też świata dogfrisbee. W wielu krajach tegoroczne zawody zostały odwołane. My wybraliśmy drogę reagowania na bieżąco na to, co nam przyniesie kompletnie nieprzewidywalny rozwój sytuacji.

Przesunęliśmy wiosenne zawody (Poznań, Wrocław) na jesień wierząc, że terminy sierpniowe (Gdynia i Warszawa) zostaną dotrzymane. Stan prawny w chwili pisania tego artykułu zezwala na zgromadzenia do 150 osób, co sprawia, że, zachowując ograniczenia, taki scenariusz wydaje się prawdopodobny i przystępujemy do jego realizacji.

Formularze rejestracyjne będziemy publikować na 30 dni przed każdą imprez. Jeśli będą obowiązywały ograniczenia, uwzględnimy to dostosowując pulę dostępnych miejsc.

Latające Psy Gdynia i Warszawa zachowają planowany, tradycyjny zestaw konkurencji. Latające Psy w Poznaniu, ze względu na zapadające szybciej ciemności, stracą co najmniej Far Out.

Latające Psy we Wrocławiu zostały przeniesione na środek października, gdy na naturalne światło możemy liczyć tylko do godziny 18. Te ograniczenia, paradoksalnie, dały impuls do wyjścia poza dotychczasowe schematy.

Nasz nowy pomysł na Latające Psy Wrocław 2020 to zawody rozgrywane wyłącznie w duchu USDDN. W tym roku pandemia zniweczyła plan zorganizowania Finałów USDDN w Kanadzie. Ten smutny fakt natchnął nas, wielokrotnych uczestników tych wspaniałych zawodów, by spróbować oddać we Wrocławiu atmosferę World Finals. Odtworzyć ich koncepcję, zestaw konkurencji, plan czasowy, oprawę. Potraktować jak rodzaj próby przed Finałami 2022, które będziemy mieli zaszczyt gościć w Polsce.

Poza tym oczywiście będzie to: